Autor |
Wiadomość |
Ina
Niekwestionowana Władczyni
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z lasu. Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 19:12, 06 Kwi 2010 |
 |
Sohano, która przypatrywała się całej sytuacji z daleka, postanowiła poczekać na jej rozwinięcie. Słyszała całą rozmowę wyraźnie, fakt, o którym wspomniał Carl zaniepokoił ją.
- Cuchnie siarką? Dziwne.. - myślała, nie spuszczając oczu z rozmawiających.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Kapitan Ahab
Tańczący Z Wielorybami
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Tam i Tu. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Wto 19:17, 06 Kwi 2010 |
 |
- Cóż to? Idziesz za mną?- zapytał raczej beznamiętnym tonem.- Twoja wola. Cholera. Czemu tak cuchnie siarką?- Carl podrapał się w nos.- Nie przywykłem do tak mocnych aromatów. Bez obrazy, ale albo nie jesteś człowiekiem, albo jesteś demonologiem bądź alchemikiem. Innej możliwości nie widzę. Zresztą.- machnął ręką.- Odezwał się normalny...- dodał cicho. Pogładził ręką policzek.- Wypadałoby się ogolić...- mruknął do siebie.
- Oto nasza... kompania.- rzucił do Derila wchodząc do jaskini. Usiadł sobie pod ścianą i podczas, gdy inni zbierali się po śnie wyciągnął z torby brzytwę i przystąpił do skracania owłosienia twarzy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kaerthas
Duże, czerwone lichowieco
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ognistych Kręgów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Wto 19:20, 06 Kwi 2010 |
 |
-Demonem na pewno nie jestem, i byłbym wdzięczny jakbyś mnie tak nie nazywał. Człowiekiem i Alchemikiem też nie jestem- powiedział patrząc na resztę towarzyszy -mówiłeś, że podróż do Amidrim to pewna śmierć... czemu-
powiedział ciszej, mając nadzieję, że usłyszy wskazówkę do swego celu
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kapitan Ahab
Tańczący Z Wielorybami
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Tam i Tu. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Wto 19:23, 06 Kwi 2010 |
 |
- Ich pytaj.- stwierdził lakonicznie Carl nie przerywając ścinania zarostu.
"Demonem na pewno nie jestem". Punkt dla mnie.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Ahab dnia Wto 19:25, 06 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
 |
 |
Ina
Niekwestionowana Władczyni
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z lasu. Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 19:54, 06 Kwi 2010 |
 |
Sohano, która już zdążyła się upewnić, że ten nowy jegomość raczej nie stanowi zagrożenia, odetchnęła.
Rozejrzała się po jaskini, i po raz kolejny zdumiała. Jak to się stało, że ta kompanija aż tak bardzo się rozrosła? Kiedy?
- Ach... dojdźmy już do tego Tagoru... - pomyślała jeszcze, po czym pogoniła śpiących i wyszła na zewnątrz, po drodze obdarzając "nowego" przenikliwym spojrzeniem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kaerthas
Duże, czerwone lichowieco
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ognistych Kręgów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Wto 20:08, 06 Kwi 2010 |
 |
Stoi przy wejściu do jaskini, odprowadzając kobietę wzrokiem oraz patrząc na śpiących osobników, po chwili odwrócił się i spojrzał w głąb lasu
Może będą w stanie mi pomóc, może w końcu uda mi się
powiedział w myślach
Człowiek... jestem w części człowiekiem... czemu skłamałem, czemu to ukryłem
spojrzał jeszcze raz na kobietę
-Witam, jeżeli kierujecie się do Tagoru, nie macie nic przeciw abym ruszył z wami?-
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Ina
Niekwestionowana Władczyni
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z lasu. Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 20:12, 06 Kwi 2010 |
 |
- Witaj w kompanii. - powiedziała, odwracając się do przybysza. - Sohano Shara.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kaerthas
Duże, czerwone lichowieco
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ognistych Kręgów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Wto 20:16, 06 Kwi 2010 |
 |
-Deril- odpowiedział, po czym spojrzał znów w las, patrząc głębiej
Przywitali mnie, przyłączyli do drużyny, mimo iż jest we mnie diabelska krew... może nie wiedzą, ale się kiedyś dowiedzą, czy wtedy też będą mnie witać z otwartymi rękoma? Czy jak wszyscy wygonią mnie. Diabły, demony, mimo iż różni, są siebie warci, a ja nie lepszy od nich. Przeklęta krew
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kapitan Ahab
Tańczący Z Wielorybami
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Tam i Tu. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Wto 20:20, 06 Kwi 2010 |
 |
Carl przeszedł obok drapiąc się w policzek. Standard, to irytujące uczucie występujące zaraz po goleniu. Wyciągnął z torby manierkę, upił jeszcze łyk wina, którego niewiele już zostało.
Ciekawe, pomyślał, zaraz po tym, jak trafiłem na tą kompanię przybyły jeszcze dwie istoty... Elf i ten pachnący siarką jegomość. Szybko nasza grupka się rozrasta, nie minie tydzień, a będzie nas armia gotowa do rebelii.- uśmiechnął się do swych myśli.
Nic nie mówił, czekał tylko na rozkaz do wymarszu niekwestionowanej przywódczyni grupki uciekinierów.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Zielona
Niehonorowy biorca krwi
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z domu.
|
Wysłany:
Śro 7:53, 07 Kwi 2010 |
 |
-Idziemy?-mruknęła pod nosem Mey, ale i tak była pewna, że wszyscy ją usłyszeli-Za rzeką czy nie, czuję, że nie jesteśmy tu zbyt bezpieczni. Zwłaszcza, że teraz zaczniemy zwracać na siebie większą uwagę.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Masakrator
jest Hardcorem
Dołączył: 26 Wrz 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z krainy Lubisia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Śro 22:58, 07 Kwi 2010 |
 |
-Więc wyruszajmy. Ale po co my w ogóle tam idziemy?
Shimizu mógł jeszcze dodać, że w nocy urwał mu się nieco film, po wystąpieniu dwóch zanudzających mędrców, lecz nie chciał nikogo prowokować.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kaerthas
Duże, czerwone lichowieco
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ognistych Kręgów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Czw 9:31, 08 Kwi 2010 |
 |
Spojrzał na tą dwójkę, nie wyglądają niczym banici, wyglądają niczym zwykli ludzie, czemu są uciekinierami, co się dzieje w Amidrimie, że podróż tam to pewna śmierć
Nadchodzą ciężkie czasy, świat znów pogrąży się w chaosie. Znów brat obróci się przeciw Bratu, jak jest w przypadku Amidrimu? muszę się dowiedzieć. Muszę mieć pewność, czy to ona nie stoi za tym... muszę ją odnaleść... muszę się zemścić
Spojrzał jeszcze raz na Sohano
-Co się stało w Amidrimie, że podróż tam jest pewną śmiercią. Co szykuje los, na podróżników zmierzających tam-
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Ina
Niekwestionowana Władczyni
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z lasu. Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 20:54, 08 Kwi 2010 |
 |
- Cóż... - Sohano zamyśliła się. Co miała mu powiedzieć..? - Nie wiem czy wiesz, ale Amidrin to jedno z kilku jeszcze istniejących, znaczy ekhm..., Amidrin było jedym z kilku jeszcze istniejących miast pojednanych. Przestało nim być całkiem niedawno. Ludzie zaatakowali elfią dzielnicę, w mieście panowało istne piekło. Elfy zapewne pouciekały, ale ludzie.. cóż.., sądzę, że Amidrin właśnie dogorywa... dogorywa w ogniu i jękach... Czy moje słowa Cię zadowalają? - rzuciła na koniec, po czym zwróciła się do towarzyszy, a zwłaszcza do Shimizu:
- Do Tagoru idziemy po to, aby opuścić ten przeklęty kontynent, i uwolnić się spod władzy króla. Jeśli uda nam się wsiąść na statek w Tagorze, będziemy już zupełnie wolnymi, nie ściganymi przez prawo uciekinierami, którzy częściowo zresztą są elfami. Słyszałam, że inne kontynenty są bardziej przyjazne dla innych ras, na przykład mój rodzinny kraj, Novum. Co prawda, to prawda, jest tam dość zimno, ale wolność, to wolność, prawda..?
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ina dnia Czw 20:55, 08 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Masakrator
jest Hardcorem
Dołączył: 26 Wrz 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z krainy Lubisia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Czw 21:54, 08 Kwi 2010 |
 |
-A co będzie tutaj? Czy to można tak zostawić? Mi się to nie podoba wolałbym raczej wyjechać na inny kontynent i tam poprosić o pomoc tamtego władcę, może wie kto i po co wprowadził tutaj zwierzęcą chęć zabijania.- Shimizu czekał z niecierpliwością na odpowiedz Sohano, ale również samej grupy, więc pośpieszył ich- Co odpowiecie?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kaerthas
Duże, czerwone lichowieco
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ognistych Kręgów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Pią 8:51, 09 Kwi 2010 |
 |
-Nawet jeżeli by wiedział, co to da. Najwyżej kolejną wojnę, kolejne morderstwa. Władcy piekieł i otchłani by byli wtedy zadowoleni i tylko i włącznie oni- Powiedział spojrzawszy na osobnika
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|