Autor |
Wiadomość |
Kapitan Ahab
Tańczący Z Wielorybami
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Tam i Tu. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Śro 14:44, 03 Mar 2010 |
 |
- On? Nie, raczej nie.- pogłaskał zwierzę jeszcze raz.- Widzisz, jaki miły?
Zmrużył oczy, światło go raziło. Parsknął cicho z niezadowolenia i z powrotem nałożył kapelusz, by cień od ronda choć trochę zakrył oczy.
Odwrócił się i podszedł do Sohano.
- No więc gdzie nas przyprowadziłaś?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Ina
Niekwestionowana Władczyni
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z lasu. Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Śro 18:56, 03 Mar 2010 |
 |
Sohano bardzo uciszyła się, kiedy ciemność ustąpiła miejsce światłu, bijącemu od mocy Nicky. - Dziękuję. - powiedziała do dziewczyny, po czym zwróciła się do reszty.
- Jesteśmy właśnie nad strumieniem Crai, który przepływa przez sam środek lasu, dzieląc go tak jakby na połowy. Jeśli przejdziemy przez tę niewielką rzeczkę, znajdziemy się po stronie drugiej, która dla nas będzie bezpieczną. Hej, nie patrzcie się tak na mnie, tylko chodźcie. Jak już przeprawimy się przez wodę i usiądziemy, opowiem Wam więcej. Mam też nadzieję, że wreszcie będziemy mogli szczerze ze sobą porozmawiać, i choć trochę o sobie opowiedzieć.
Po tych słowach Shara ruszyła w stronę strumienia, uśmiechając się lekko.
- Taaak. Łowcy już nam nie zagrożą... Ciekawe tylko czy i tym razem natknę się na NICH. - pomyślała jeszcze, po czym zdjęła buty i zanurzyła koniuszek palca w wodzie.
- Uwaga, jest lodowata. - powiedziała, po czym śmiało wkroczyła do strumienia. Woda nie była głęboka, sięgała jej zaledwie do kolan, czasem jedynie podnosząc się lub opadając.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Viki
Szeregowy
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Po prostu jestem Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 14:28, 04 Mar 2010 |
 |
Rose zawarczała do ucha wilka, co miało znaczyć, żeby wracał do sfory. Zwierzak zawył cicho, lecz posłuchał. Po czym pobiegł w las. Dziewczyna stanęła nad strumieniem przyglądając się mu uważnie. Nie wyglądał na zbyt głęboki, ale woda płynęła dość szybko. Zanurzyła w niej stopę, jak mówiła Sohano była lodowata.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Lilia
Gargamel
Dołączył: 19 Wrz 2009
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 16:48, 04 Mar 2010 |
 |
- Mowy nie ma! Nie przejdę tamtędy! - Dziewczyna skrzyżowała ręce na piersi.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kapitan Ahab
Tańczący Z Wielorybami
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Tam i Tu. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Czw 17:32, 04 Mar 2010 |
 |
- Ognistowłosa nie chce się zmoczyć. Mam cię przenieść?- zapytał Carl z nutką ironii w głosie, choć mówił całkowicie serio.
Przykucnął nad rzeką i przejechał ręką po tafli wody. Temperatura nie zrobiła na nim większego wrażenia, był znacznie... cieplejszy od innych. Tu ponadto było płytko a strumień nie był specjalnie rwący.
W następnej chwili wszedł do rzeki.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Ahab dnia Czw 17:33, 04 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Lilia
Gargamel
Dołączył: 19 Wrz 2009
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 17:37, 04 Mar 2010 |
 |
- A żebyś wiedział! Ogień i woda to dwa przeciwne żywioły.
Ruszyła wzdłuż brzegu poszukując jakiegoś miejsca, w którym mogłaby przejść suchą nogą.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kapitan Ahab
Tańczący Z Wielorybami
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Tam i Tu. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Czw 18:13, 04 Mar 2010 |
 |
- Więc oznaką prawdziwej Sztuki i potęgi jest potrafić je połączyć.- wzruszył ramionami.- Cóż, chciałem pomóc, nie to nie. Słowa damy są święte.- ruszył na drugi brzeg brnąc przez wodę za Sohano.
Miał nadzieję, że znajomość z tą kompanią nie zakończy się źle. Ścigani przez Łowców, tak? Po prostu pięknie. Nie wiedział, czemu się w to ładuje, ale teraz chyba już nie było odwrotu. Obecność wampira strasznie go irytowała... Ale dopóki ten na to nie zasłuży to nie ma sensu go ruszać. Chociaż ten był jeszcze do zniesienia, w porównaniu do kapryśnych pań, czy aroganckich, zbuntowanych i stanowczo zbyt poufałych młodzieńców
(Prawdziwi rycerze chyba już wyginęli.)
Mniejsza o to. Zawsze jakieś nowe doświadczenia.
Zresztą... Zawsze to lepsze od bezsensownego włóczęgostwa.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Lilia
Gargamel
Dołączył: 19 Wrz 2009
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 18:20, 04 Mar 2010 |
 |
Nicky wywróciła oczami.
- Jak na razie wolę tego nie próbować, za trudne dla mnie. - Podeszła do gładkiego kamienia. - O wiele łatwiej przejść tędy.
Uważnie patrząc pod nogi zrobiła krok na przód. Nagle jednak zachwiała się i ześlizgnęła z wystającej skały.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lilia dnia Czw 18:29, 04 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Ina
Niekwestionowana Władczyni
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z lasu. Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 18:39, 04 Mar 2010 |
 |
Sohano, która właśnie doszła do brzegu odwróciła się. Kompania jakoś nie kwapiła się, aby wejść do strumienia, a Ci, którzy weszli, bardzo powoli pokonywali kolejne metry.
- Pospieszcie się! - pogoniła tamtych, po czym wyszła na brzeg.
Po niecałej chwili wszędzie rozległ się plusk, a światełko bijące od ręki Nicky zgasło.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
PierGiorgio
Zaczarowany Krasnoludek
Dołączył: 08 Lis 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Leniuchowa
|
Wysłany:
Czw 18:50, 04 Mar 2010 |
 |
Słysząc głos Sohano dobiegający z drugiego brzegu Lane postanowił czym prędzej wleźć do wody. Nim to jednak uczynił, kątem oka zerknął na Shaii.
- Idziesz? - spytał cicho.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Masakrator
jest Hardcorem
Dołączył: 26 Wrz 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z krainy Lubisia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Czw 20:20, 04 Mar 2010 |
 |
Shimizu nic nie mogąc poradzić zdjął buty i wszedł szybko do wody. Przeszedł kilka metrow i poczuł dziwny dotyk na swojej nodze.
-Yyy, coś mnie dotyka. Możesz wstać i zapalić pochodnię proszę.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kapitan Ahab
Tańczący Z Wielorybami
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Tam i Tu. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Czw 20:30, 04 Mar 2010 |
 |
Carl przyśpieszył i już po chwili był na drugim brzegu.
- No więc jesteśmy. Nie wiem gdzie, ale jesteśmy.- wyżynał skraj płaszcza z wody.- Długo oni się tam zamierzają bawić?- powiedział cicho, nie wiadomo na dobrą sprawę do kogo. Wyciągnął z torby manierkę i upił trochę wody. Już zamierzał schować ją z powrotem, jednak przypomniał sobie, że nie jest sam.
- Chcesz?- zapytał Sohano wyciągając rękę z manierką w jej stronę.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Ahab dnia Czw 20:33, 04 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
 |
 |
Ina
Niekwestionowana Władczyni
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z lasu. Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pią 17:28, 05 Mar 2010 |
 |
Sohano uśmiechnęła się lekko. - Nie, dziękuję. A ile się oni tam będą grzebać, to tylko Ci na górze wiedzą. - odparła, po czym wskazała palcem wskazującym na niebo.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kapitan Ahab
Tańczący Z Wielorybami
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Tam i Tu. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Pią 20:29, 05 Mar 2010 |
 |
Schował manierkę z powrotem do torby.
- To niech Ci na górze powiedzą naszym towarzyszom, by grzebali się ciupinkę szybciej. Możesz mi w końcu powiedzieć, kto to taki was ściga... i za co, jeśli można? Ach, przecież... Zaraz sobie wszystko wyjaśnimy, tak?- coś błysnęło mu w oku.
Raczej nie zamierzał odkrywać swojej tożsamości, jeśli nie zajdzie taka konieczność.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Masakrator
jest Hardcorem
Dołączył: 26 Wrz 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z krainy Lubisia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Pią 23:03, 05 Mar 2010 |
 |
Shimizu przestraszony szybko wybiegł z wody i z ulgą odetchnał.
-No to gdzie teraz?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|