Autor |
Wiadomość |
Ina
Niekwestionowana Władczyni
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z lasu. Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 17:58, 04 Lis 2010 |
 |
Zeiren - idąc tak i idąc nastąpiłeś stopą na coś twardego i niewątpliwie ostrego. Nóż rozciął Ci lekko nóżkę ;( Śladów na drodze jest jednak pełno, m.in. uszkodzone nieźle drzewo, oraz sporawe ślady na ziemi.
Raven - po kilku minutach nieustannego biegu doganiasz Zeirena.
Charles - po kilku minutach + minutę doganiasz dziewczynę i jej kolegę.
Baby - jesteście nadal niesione i wydaje się, że nie prędko się to zmieni.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Aranea
Królowa Kwiatów
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Nie 22:07, 07 Lis 2010 |
 |
- O nie! <wyjąkała> Teraz na pewno się nie wydostaniemy...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kaerthas
Duże, czerwone lichowieco
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ognistych Kręgów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Pon 16:11, 08 Lis 2010 |
 |
"Zeiren!" <podbiega do niego> "Wróciłam po ostrzeżeniu, i jak sprawa wygląda?"
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Zielona
Niehonorowy biorca krwi
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z domu.
|
Wysłany:
Pon 20:10, 08 Lis 2010 |
 |
... <odpowiedziała Seven, w dalszym ciągu niesiona przez dziwacznego stwora>
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
McBear
MISIUUU!
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legionowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Pon 20:14, 08 Lis 2010 |
 |
<podnosi nóz z ziemi tłumiąc przekleństwa na idiotów zostawiajacych ostre narzedzia na drodze> "Ktoś tędy przechodził i wrzeszczał.. warto sprawdzić co to dokładnie było nim rozbijemy obóz w tej okolicy"
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kaerthas
Duże, czerwone lichowieco
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ognistych Kręgów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Pon 20:45, 08 Lis 2010 |
 |
"Acha... Acha, czyli ja pobiegnę, trochę ich spowolnię, ty wymyślisz plan, i mnie uratujesz, tak?" <z uśmieszkiem powiedziała>
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
McBear
MISIUUU!
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legionowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Śro 9:41, 10 Lis 2010 |
 |
"Pewnie, przyjde w ostatniej chwili by zdażyć Cie pochowac nim zbeszczeczą Twoje zwłoki." <warknął> "Najpierw zobaczmy z czym wogóle mamy doczynienia" <schował podnisiony z ziemi nóż i ruszył w ślad za tym co przechodziło tędy>
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Ina
Niekwestionowana Władczyni
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z lasu. Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Śro 16:12, 10 Lis 2010 |
 |
Okay...
Baby - widzicie, że potwory niosą Was do jakiejś jaskini. I w około niej jest więcej potworów. No, potwory są w ogóle wszędzie. I widzicie też ognisko i ruszt. Duuuży ruszt. Przed wejściemdo jamy zabrali Wam ekwipunek i już w środku wsadzili do jakiejś klatki. Zauważacie w niej jeszcze jakąś dziewczynę.
Raven, Zeiren - tak idąc za śladami dochodzicie do skraju lasu. Widzicie polankę, na polance kuuuupę potworów i jakieś wyglądające na należące do humanoidalnych stworzeń torby.
Charles - myślę,że ruszyłeś za tamtymi, więc widzisz to co oni.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kaerthas
Duże, czerwone lichowieco
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ognistych Kręgów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Czw 20:52, 11 Lis 2010 |
 |
"Dzięki mojemu zmysłowi mniszki dochodzę do wniosku... że te torby nie są tych stworzeń, pewnie kogoś mają w środku jaskini, tylko jak wyciągnąć ich z obozu" <zastanawia się Raven patrząc na Charles'a>
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Zielona
Niehonorowy biorca krwi
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z domu.
|
Wysłany:
Pią 16:33, 12 Lis 2010 |
 |
"Szlag!" <mruknęła spoglądając tęskno w stronę swojego plecaka> "Wygląda na to, że chcą nakarmić nami swoje pieski. Nie wiem jak wy, ale ja się nie pisałam na obiad. Ma może któraś jakąś spinkę od włosów? No nie wiem, szpilkę?... Cokolwiek? Mechanizm zamka nie wygląda na specjalnie skomplikowany." <powiedziała przyglądając się kłódce>
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kapitan Ahab
Tańczący Z Wielorybami
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Tam i Tu. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Sob 20:48, 13 Lis 2010 |
 |
Chłodno, ale lekko zaniepokojony odwzajemnił spojrzenie.
- Nie patrz tak na mnie. Raczej nie uznają mnie za swojego. A smaczny... chyba nie jestem. - teatralnie przełknął ślinę. - Wydaje mi się, że trochę ich... za dużo. - w tej chwili jęknął. Zamrugał oczami, jakby się obudził. Czy mu się wydawało, czy po ramieniu przebiegł mu... błękitny promyk? Poczuł w tym miejscu ciepło i dreszcze.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Aranea
Królowa Kwiatów
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 23:06, 13 Lis 2010 |
 |
Poczekaj, ja chyba mam coś<powiedziała, grzebiąc w kieszeniach. Z boku ust wyłonił się koniuszek języka, jakby podobna mimika miała pomóc w wyciągnięciu spinki.>Mam!< krzyknęła.>
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Ina
Niekwestionowana Władczyni
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z lasu. Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Nie 20:29, 14 Lis 2010 |
 |
Okay... so.
Wszyscy słyszycie głośne ryczenie. Cholernie głośne. I nagle z krzaków wyłania się coś wyglądającego na bossa potworków. Jest od nich znacznie wyższy i widać, że ma 'więcej w barach'. Tamte rozstąpiły się jak jeden mąż i utworzyły ścieżkę dla szefuncia.
Seven - zanim dostałaś spinkę, do jaskini wszedł jakiś kolo i otworzył klatkę.
Baby - Wyciągnął Was wszystkie i dawaj nieść na dwór. Po drodze zauważacie na ścianach jakieś malunki. Wygląda na to, że mutanciki co Was porwały jednak czegoś się boją.
Chłopaki - widzicie jak jeden z potworzastych wyciąga z jaskini trzy postacie i kieruje się z nimi w stronę ogniska i rusztu.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kaerthas
Duże, czerwone lichowieco
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ognistych Kręgów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Nie 21:36, 14 Lis 2010 |
 |
<Raven na to spojrzała>"Wybacz Zei, ale jak zwykle będziesz musiał mnie ratować" <po tych słować Raven zaczęła skradać się bliżej>
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
McBear
MISIUUU!
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legionowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Wto 11:27, 23 Lis 2010 |
 |
<westchnął> Czasem sie zastanawiam czemu ja jej jeszcze nie zabiłem... <powiedział sam do siebie, napiął łuk i wypuścił jedną ze strzał w strone "bossa" po czym napinąjąc najszybciej jak się da łuk zaczął strzelać w pozostałe stwory>
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|