 |
|
Autor |
Wiadomość |
Aranea
Królowa Kwiatów
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pon 21:02, 01 Mar 2010 |
 |
O...czytaj. Ale ja się wściekłam na Christophera - bardzo dużo zaczerpnął właśnie od Ziemiomorza - a ja go tak podziwiałam za wymyślenie całej struktury magii...a tu dupa.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
McBear
MISIUUU!
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legionowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Wto 21:41, 13 Kwi 2010 |
 |
Ksiażki warte uwagi tak? Wybaczcie że nie wszystko z fantastyki.. ale czytam szeroką game gatunków Jeśli to że zamieszczam ksiażki innego gatunku tutaj to problem to z góry przepraszam.
1) Przede wszystkim "Kroniki Diuny" Franka Herberta (nie mylić z "dodatkami" pisanymi przez Bryana Herberta). Bardzo nietypowe science-fiction, pełne spisków, intryg, zemsty, walki o przetrwanie, miłosci, tajemnic oraz przede wszystkim - przyprawy. Wciąga niesamowicie i na długo (6 ksiąg bądź co bądź) i to aż do tego stopnia że pod koniec sami będziecie wiwatować (lub przeklinać) imię Muad'dib i ród Atrydów! Nie będe podawał szczegółów by nie zdradzić waznych wątków wiec powiem tylko to co od samego pcozątku jest tam oczywiste. Historia obraca się wokół palnety Arrakis zwanej Diuną, na której poteżne czerwie produkują najcenniejszą substancje wszechświata. Planeta zostaje oddana jako lenno w ręce rodu Atrydów którzy szybko tracą ją w wyniku spisków Harkonnenów. Pierwsza ksiega opowiada o upadku i odrodzeniu się rodu Atrydów, następne opowiadają ciąg dalszy, który konczy sie na wiele tysiącleci po pierwszej cześci.
2) "Hrabia Monte Christo" Aleksandra Dumas. Wiem że dzieło wcale nie fantastyczne, jednak ta powieśc o młodym człowieku który traci wszystko - pieniądze, dom, miłośc oraz nawet wolność a który po latach wraca z perfekcyjnym planem zemsty porwała mnie nie raz.
3) Cykl książek o Jakubie Wędrowyczu pióra Pilipiuka. Jeśli ktoś lubi pełne absurdu, bimbru, duchów oraz żartów z polskiej rzeczywistości opowiadania to te książki to coś w sam raz dla niego (lub niej).
4) Na koniec typowo fantasy. "Trylogia Abhorsena" Gartha Nixa. Książka opowiada o dwóch krainach oddzielonych Murem. Na półudnie od muru istnieje świat zupełnei taki jak nasz - ludzie używają samochodów, oglądaja telewizje, rpacują na normalnych stanowiskach itp. Na północ zaś rozciąga się Stare Królestwo pełne wspanialej Magii Kodeksu oraz złowieszczej Wolnej Magii, która budzi do życia zmarłych. W celu utrzymania Zmarłych w ryzach istnieje ród nekromantów - Abhorsenów, którzy za pomocą połączenia Magii Kodeksu oraz zawartej w nekromantycznych dzwonkach Wolnej Magii zsyłają Umarłych za ostatnie Bramy Śmierci by już nie nękali świata żywych.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez McBear dnia Pon 19:34, 19 Lip 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
 |
 |
Zielona
Niehonorowy biorca krwi
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z domu.
|
Wysłany:
Śro 19:33, 06 Paź 2010 |
 |
W sumie to jeszcze tu nie pisałam, więc najwyższa pora by nadrobić zaległości. A zatem.
Ostatnio moje zainteresowanie przyciągnął<co nie jest wcale takie łatwe> Terry Pratchett. Napisał on szereg powieści o magicznym świecie w kształcie dysku, który jest podtrzymywany przez cztery słonie spoczywające na grzbiecie ogromnego żółwia A'Tuina. Cały cykl, który otwiera powieść Kolor Magii, jest utrzymywany w klimacie fantasy, ale trudno nie oprzeć się wrażeniu, że jest to przede wszystkim parodia. Czego? Wszystkiego, co tylko się da.
Jednym z głównych bohaterów jest Rincewind - mag znający tylko jedno zaklęcie( w dodatku nie wiadomo jakie). Otrzymuje on zadanie zaopiekowania się pierwszym turystą Świata Dysku - Dwukwiatem. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że towarzyszem Dwukwiata jest obdarzony morderczymi skłonnościami Bagaż. Rincewind, ze swoją naturą panikarza, zostaje przewodnikiem widzącego świat w różowych okularach turysty. Podróżując razem spotykają legendarnych bohaterów, walczą ze smokami, latają, skaczą, spadają, uciekają, jedzą, piją i czasami chodzą do toalety. Na końcu udaje im się (zupełnie przypadkowo) uratować Świat Dysku od totalnej zagłady. Innymi słowy, przeżywają różne nieciekawe przygody, o których można przeczytać w wielu innych książkach.
Mimo wszystko serdecznie polecam, gdyż Terry Pratchett dobrze znane nam historie opisuje w nietypowy, zabawny, przesiąknięty ironicznym humorem sposób, nie znaleziony przeze mnie jeszcze w żadnej książce.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
McBear
MISIUUU!
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legionowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Śro 20:14, 06 Paź 2010 |
 |
Jak juz jesteśmy w temacie Świata Dysku to ja polcam wszelkie książki w których aktywny udział bierze Śmierć albo ktoś z jego "rodziny" ( np. "Mort", "Kosiarz", "Złodziej Czasu", "Wiedźmikołaj", "Muzyka duszy") albowiem są to postacie moim zdaniem najbardziej interesujące i wprawiajaće w dobry humor (kontrastująca wręcz z absurdalnością Świata Dysku logika i rozumowanie tych postaci powoduje że zabawniej jest o nich czytac)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Zielona
Niehonorowy biorca krwi
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z domu.
|
Wysłany:
Śro 20:43, 06 Paź 2010 |
 |
Jak na razie z Cyklu o Śmierci przeczytałam tylko Morta, ale Śmierć to i tak moja ulubiona postać, zaraz po Bagażu oczywiście.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |